poniedziałek, 14 marca 2022

Kolejna stacja drogi krzyżowej

 
Panie! Wojna na Ukrainie trwa już tak długo. Te kilka dni wydaje się być ciągnącą się wiecznością, w której wolny naród doznaje wszelkiego bólu i cierpienia. Ci którym wydarto wszystko spoglądają na nas. Jak trudno udźwignąć takie spojrzenie. Ponad naszymi głowami, ponad naszymi sercami, które tak bardzo chcą pomagać, toczą się rozmowy możnych tego świata. Ukraina jest już naga. Widok jest tak przerażający, że nie sposób nie odwrócić wzroku…  Wielu z nas po prostu nie jest w stanie patrzeć na ogrom Jej cierpienia. Inni chwytają to, co tylko mają i biegną, by okryć Jej ciało… Wreszcie jest garstka, tych ludzi, od których wszystko zależy, przedstawicieli różnych wpływowych państw świata. Chyba dziwią się, że Ona jeszcze żyje. A przecież miała zginąć od pierwszych kul! Jakie to niewygodne dla nich patrzeć na dogorywające ciało, które sprzedali tak dawno temu… O Panie, Ty który zostałeś zdradzony za trzydzieści srebrników, zlituj się nad nami wszystkimi!


                                             Zdjęcie znalezione w Internecie

piątek, 25 lutego 2022

Stacja drogi krzyżowej

 

Zdjęcie znalezione na stronie TVN24

Panie! Już niedługo znów przejdziesz przez nasze życie ze swoim krzyżem. Zbliża się czas Wielkiego Postu. Twoja droga krzyżowa wiedzie przez świat zanurzony w wojenny czas. W kim mnie rozpoznasz Panie na tej drodze? W myślach ustawiam się w szeregu płaczących kobiet. Wiesz Panie, ciężko jest nie płakać, gdy widzi się młodego mężczyznę, który idzie na śmierć. Temu tak bardzo płaczemy nad Ukrainą. Chłopcy z plecakami, wyglądający jakby mieli wyruszyć na górską wycieczkę, nie potrafiący trzymać broni, idą na śmierć. Dla kogoś ten dzieciak jest bardzo ważny. Ktoś niedawno opatrywał jego stłuczone kolano, wyciągał drzazgę uwięzioną w dłoni, przytulał, pocieszał. Dziś tak wiem, mam nie płakać, mam wychowywać dobrze dzieci, uczyć pacierza, miłości do Boga i Ojczyzny. Ja jednak nie umiem być dzielna jak całe pokolenia Polek… Nie chcę patrzeć jak giną kolejne dzieci. Stworzyłeś mnie bym dawała życie, więc pozwól mi płakać, gdy umierasz.