Panie! Wojna na Ukrainie trwa już tak długo. Te kilka dni
wydaje się być ciągnącą się wiecznością, w której wolny naród doznaje
wszelkiego bólu i cierpienia. Ci którym wydarto wszystko spoglądają na nas. Jak
trudno udźwignąć takie spojrzenie. Ponad naszymi głowami, ponad naszymi sercami,
które tak bardzo chcą pomagać, toczą się rozmowy możnych tego świata. Ukraina jest
już naga. Widok jest tak przerażający, że nie sposób nie odwrócić wzroku… Wielu z nas po prostu nie jest w stanie
patrzeć na ogrom Jej cierpienia. Inni chwytają to, co tylko mają i biegną, by
okryć Jej ciało… Wreszcie jest garstka, tych ludzi, od których wszystko zależy,
przedstawicieli różnych wpływowych państw świata. Chyba dziwią się, że Ona
jeszcze żyje. A przecież miała zginąć od pierwszych kul! Jakie to niewygodne dla
nich patrzeć na dogorywające ciało, które sprzedali tak dawno temu… O Panie, Ty
który zostałeś zdradzony za trzydzieści srebrników, zlituj się nad nami
wszystkimi!
Zdjęcie znalezione w Internecie